„ Z dziejów Czacza - część I” 17 lutego 2014

Nazwa Czacze występuje np. w dokumencie z 1352 roku, a Czacz z 1388 roku. Pierwsza wiadomość o istnieniu tej rycerskiej wioski pochodzi z 1301 roku, gdy pochodzący z Szaszorów Bogufał z Koszanowa, podarował biskupowi poznańskiemu wieś Witosław. W 1340 roku Andrzej z Koszanowa i Czacza był starostą wielkopolskim. Wzmiankowany też jest jego syn Michał z Czacz, który w 1352 roku brał udział w konfederacji rycerskiej, a w późniejszym okresie został uznany za wichrzyciela i w 1370 roku pozbawiony Czacza, który dostał się w ręce Ramszów z Opola. Jeden z nich Henryk Ramsz w 1393 roku skarżył się z burgrabią Tomisławem w sprawie zajazdu w Kościanie. Czacz był w jego posiadaniu do 1412 roku. Część Czacza w 1449 roku znajdowała się w posiadaniu Mikołaja Malczewskiego, a w 1465 roku Mikołaja z Bnina Stęszewskiego, po którym została sprzedana w 1479 roku Janowi Ciołkowi z Piotrowa. Inną część Czacza w 1402 roku kupił kasztelan ksiąski Henryk z Zimnej-Wody, pierwszy z rodu Świnków Czeskich. Jego synowie wykupili w 1407 roku kolejna część Czacza, Brońsko i Glińsko za 1500 grzywien. Najstarszy z nich Mikołaj władał Czaczem do 1453 roku. Pod koniec XV i na początku XN I wieku częściami Czacza władało kilka osób. W 1485 roku połową Czacza władał Jan Czeski. Jeden z jego synów także Jan otrzymał w 1500 roku część Czacza z folwarkiem Nadolnym. Jego brat Piotr otrzymał w tym samym roku inną część Czacza. W 1535 roku Czaczem władali Jan Wojciech i Piotr Czaccy. Kolejny z Czackich Prokop sprzedał w 1585 roku swoją posiadłość Janowi Gajewskiemu. Wspomniany już Jan Ciołek dokupił w 1479 roku dalsze części Czacza. Wnuk Jana – także Jan Ciołek Czacki był w latach 1524-1570 właścicielem połowy CZacza i Glińska. Tę część Czacza od jego wnuków kupili w 1608 roku Gajewscy. W 1611 roku Czacz należał do Łukasza Gajewskiego, po którym w 1639 roku otrzymał go jego syn Wojciech. Od 1676 do 1703 roku dziedzicem Czacza był kasztelan santocki Łukasz. Jego spadkobiercą i właścicielem Czacza został Franciszek Gajewski, starosta kościański, który w 1726 roku kupił od Kazimierza Niegolewskiego Wolsztyn. Ostatnim z Gajewskich był Antoni, którego córka Eufrozyna wyszła za mąż za Jakuba Szołdrskiego, który otrzymał Czacz w drodze posagu. Jego syn zbankrutował i w 1835 roku Czacz kupił jego dotychczasowy dzierżawca Stanisław Mikora, który wkrótce, bo już w 1838 roku sprzedał go Janowi Żółtowskiemu z Ujazdu. Zarządzanie majątkiem w Czaczu o powierzchni 1556 ha należało do syna Marcelego, oficera w powstaniu Listopadowym, odznaczonego za odwagę w boju pod Grochowem krzyżem Virituti Militari. W okresie Wiosny Ludów zorganizował w Śmiglu Ligę Polską. Aktywnie uczestniczył w działalności Kasyna Gostyńskiego. Utrzymywał bliskie kontakty z gen. Dezyderym Chłapowskim z Turwi, Gustawem Potworowskim z Goli i gen. Franciszkiem Morawskim z Lubonii. Dwukrotnie był posłem do parlamentu pruskiego. Był także radcą generalnym w Ziemstwie Kredytowym, a następnie jego dyrektorem. Z dniem 1.7.1897 roku Marceli przekazał Czacz w ręce swojego wnuka Jana. W czasie I wojny światowej Jan był członkiem Polskiego Komitetu Narodowego w Paryżu, a w czasie obrad w Wersalu brał udział w pracach związanych z ustalaniem granicy zachodniej naszego państwa. Wrócił do kraju w 1919 roku. W grudniu 1939 roku został wysiedlony do Generalnej Guberni. Zmarł 22.7.1946 roku i został pochowany na cmentarzu kościelnym w Czaczu.

Z danych statystycznych wynika, że 30.9.1921 roku były w Czaczu 124 domy, w których mieszkały 843 osoby, a 9.12.1931 roku w 118 domach 848 mieszkańców. Odpowiednio w obszarze dworskim w 1921 roku w 33 domach mieszkało 585 osób, a w 1931 roku w 35 domach 552 osoby. Czacz jest wielokrotnie wspominany w księgach kościelnych i ziemskich. Np. w 1413 roku jest taki zapis: „Pani Grzymka Czacko żaluje na Przybysława Gryżyńskiego, że przysłał do Czacza siedmiu szlachciców, którzy schwytali tamże siedmiu kmieci i zawiedli ich do Kościana, gdzie sześciu męczono i palono, a potem puszczono, siódmego zaś powieszono. Za powieszonego sąd ziemski skazał p. Przybysława na 14 grzywien dla sądu i po trzy grzywny od każdego szlachcica dla pani Czackiej.” Z kolei w 1717 roku dokonano następującego zapisu: „Tu przestał chrzcić i dokonał żywota zacny ks. Marcin, sam niejako we własnej krwi ochrzczony, bo w nocy po św. Barbarze spotkała go śmierć straszna, leżącemu w łóżku zbój niegodziwy poderżnął gardło i ograbił go z pieniędzy.”

Jan Pawicki

Śmigiel, Miasto Wiatraków
Śmigiel Travel
Centrum Kultury w Śmiglu