Boże Narodzenie w Śmiglu w 1928 roku 17 lutego 2014
Praktyczne podarki gwiazdkowe
dla dzieci i starszych
w wielkim wyborze
poleca po cenach zniżonych
Księgarnia „Orędownika Śmigielskiego” w Śmiglu
W innej zaś polecano:
Na Gwiazdkę
Polecam po najtańszych cenach dziennych
Rum Jamaica, Arak de Balaria
Puncz Burgundzki
Wódki Czyste, Monopolowe
Likiery jak:
Rejtan, Curacao Blanc Cherry
Brendy, oraz b. wiele innych gatunków
Wypalanki – Strzelczyk – Winkelhauser
Spirytus na cele domowo-lecznicze litr 12,50,
pół litra 6,30, ćwierć litra 3,20 zł
Stanisław Tasiemski
Śmigiel
Firma Carmen J.A. Goławieckie, Śmigiel - Rynek 4, jako najtańsze źródło zakupu gwiazdkowego oferowała:
Kapelusze damskie i dla dzieci, berety, czapki, pończochy, rękawiczki, krawatki, kołnierzyki, szaliki, skarpetki, chusteczki, robótki ręczne i bieliznę dla niemowląt.
Do świąt przygotowywały się także różne organizacje społeczne, np. Powiatowe Koło Związku Inwalidów Wojennych urządzało 26 grudnia w sali Strzelnicy o godz. 2000 przedstawienie amatorskie pt. „Ulicznik paryski”, komedię w 4 aktach. Podczas przerw przygrywać miał zespół muzyczny, a po przedstawieniu przewidziana była zabawa taneczna. Natomiast miejscowa Ochronka im. ks. dziekana Ludwika Cichowskiego urządziła występ gwiazdkowy w Strzelnicy składający się z dwóch części. W programie przewidziano m.in.: śpiew kolędy pt. „Wśród nocnej ciszy”, korowód aniołków w 5 figurach przy muzyce, pląsy krakowianek w 6 figurach, żywy obraz „Żłobek”, sztuczkę „Znakomite polowanie” i na koniec rozdanie podarunków dzieciom. Krótko przed świętami redakcja zastanawiała się jaka będzie pogoda w święta i odpowiedziała, że dzień św. Barbary był słotny. Natomiast przysłowie ludowe mówi, że: „Św. Barbara po wodzie, Boże Narodzenie po lodzie”. Znając fakty możemy dzisiaj powiedzieć, że zima 1928/29 była jedną z najsroższych zim XX wieku. Już 11 grudnia „...zaczął padać śnieg, który padał do wieczora. Dzisiaj mamy piękny krajobraz zimowy”. Taka też pogoda utrzymywała się przez wiele miesięcy. Towarzystwo Kupców w Śmiglu informowało, że w niedzielę 23 grudnia tj. ostatnią niedzielę przed świętami składy handlowe mogą być otwarte od południa do godz. 1800. W numerze świątecznym gazety ukazał się artykuł redakcyjny, w którym m.in. napisano: „I wtedy, oby niezgoda wewnętrzna, waśń mała, drobne wypominki, wykrętne porachunki, cnota obywatelska, ów klejnot drogi, który dziś porósł perzem i kąkolem – odwróciły się od nas, a zawitała spójnia społeczna tem silniejsza, że pozostanie z dala poza swarliwością dnia codziennego i oskarżeń. Dawne tradycje nawiedzą dusze nasze, a w obcowaniem z niemi żywe imię tej, która nie zginęła i przestaje wolna z wolnymi”.
Opublikowano także wiersz Zofii Kułakowskiej:
Pod choinką
Choinka w blaskach świeczek tonie,
Światełek skrzą się roje,
A pod choinką w snów krainie,
Dziecięce szczęście moje.
Oczki ma modre jak bławaty
Usteczki – polne róże
Obce mu bóle, troski, strachy,
Nieznane życia burze.
Po świętach informowano, że święta Bożego Narodzenia przeszły w Śmiglu spokojnie, a w drugie święto wieczór gwiazdkowy zorganizowała Drużyna Harcerska.
Tradycyjnie wypada przypomnieć kilka dowcipów z tego okresu:
Dla kogo gniazdko
- Moja kochana żoneczko – mówi pan Ochęduszko - Postanowiłem, że na gwiazdkę zapłacę wszystkie rachunki za twoje suknie.
- Jak to, ja jestem twoją żoną, a ty będziesz sprawiał gwiazdkę mojej krawcowej?
Szkoda nóg
Jakaś litościwa osoba zobaczywszy żebraka woła do niego z okna: - Chodźże tu, dziadku dam wam złotówkę.
Żebrak: Eee, po taką jałmużnę chodzić to szkoda nóg.
Odpowiedziała
Ksiądz, który przyszedł po kolędzie do chaty wieśniaczej:
No i jakże się wam gosposiu dziatki chowają?
Wieśniaczka: Dyć ta, z przeproszeniem jegomości, pochowały się – jedno za piec, drugie pod łóżko i żadnego z nich nie ma.
Kłopot z włosami
Baronowa do pokojówki:
- Maniu, czy znalazłaś w ogrodzie jeszcze jakiś kwiat stosowny do moich włosów?
Pokojówka: - Tak pani baronowo, kwiaty odpowiednie, ale co najgorsze zapomniałam, gdzie położyłam włosy pani baronowej.
Jan Pawicki
WŚ 11/2015